- Mamooo! A jak wrócimy, to pojedziemy do Tesco, dobra? Pojedziemy do Tesco? Pojedziemy, prawda?
- Józek, ja już ledwo zipię, jestem padnięta. Chciałabym posiedzieć na tyłku.
- No, ja też bym chciał posiedzieć na tyłku. W samochodzie takim czarnym. W Tesco.