piątek, 10 lipca 2015

Eureka!

Bywam bestią. A Józef bywa gadem - działa na opak, słucha wybiórczo, kłamie, pokazuje, nie tylko metaforycznie, język. Wkurzyłam się na niego ostatnio, dlatego do głowy wpadł mi pomysł okrutny, a inspirowany inkwizycyjnymi metodami stosowanymi przez mojego ojca:

- Jak będziesz kłamał, to będziesz mył język mydłem. - przecież napisałam, że bywam bestią. Józefowi zrzedła mina.
- Przecież to może być trujące... - odszedł, usiadł, zastanowił się i wrócił uśmiechnięty. - Mamo, wpadłem na świetny pomysł! Jak będę kłamał, to będę mył RĘCE mydłem.

Czyli za jednym zamachem rozwiążemy kwestię higieniczną.