To my - Józek (syn) i Lilka (matka, niekiedy święta, częściej nieszczególnie). Kochamy i podziwiamy. Siebie, innych, świat, drobiazgi i wielkie formaty. Przeżywamy, obserwujemy, rozmawiamy. A ja, mama, zapisuję. Dla siebie i Ciebie.
piątek, 9 października 2015
Zagadka.
Dlaczego Józef z zapartym tchem ogląda transmisje eliminacji do Konkursu Chopinowskiego?