- Wiesz, Agata, a ja się wczoraj przejęzyczyłem. - zabawia rozmową Syn.
- Aha, a co powiedziałeś?
- Zamiast powiedzieć "sedan", powiedziałem "sean".
- A czemu?
- Wiesz, bo zaplątały mi się... - rysuje w powietrzu zawijasy skomplikowane jak węzeł gordyjski kabla od słuchawek. - ...struny głosowe.
Freud, ty idioto. Jaka znowu podświadomość?